O nadmiernej dbałości o język będzie.
Zatrważająca mania pseudopoprawności językowej daje się zaobserwować na mieście. Już nie wypada mówić rozumiem, ale należy powiedzieć rozumię. Umiem może być nienajlepiej odebrane, dlatego bezpieczniej powiedzieć umię. Każdy z nas zna kogoś, kto mógłby powiedzieć, "ja to wszystko wiem, a i tak czasem śmiem palnąć wię i śmię."
Korzystając więc z prawa głosu blogowego nawołuję "purystów" do zachowania zdrowego rozsądku :-)
Ja to wiem, umiem i rozumiem i nie śmiem więcej okaleczać mowy ojczystej!
(może zaprojektuje jakiś plakat a'la PRL z takim hasełkiem propagandowym i rozdystrybuuję w zakładach pracy...)
wtorek, 1 września 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)