poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Frasobliwość i niefrasobliwość

Post na zamówienie :-) a promocja nadal trwa, wciąż nic nie kosztuje zgłoszenie kolejnego tematu blogowego ;-)


Czy słowo niefrasobliwy to zaprzeczenie słowa frasobliwy? Niezupełnie, chociaż oba słowa mogą być antonimami w niektórych sytuacjach.


Niefrasobliwość to beztroska, a człowiek niefrasobliwy to taki, który nie martwi się zanadto, bagatelizuje problemy - żyjący bezstresowo, chciałoby się rzec :-)

Frasobliwy natomiast, to martwiący lub nawet zamartwiający się, zafrasowany.  Najlepszym zobrazowaniem znaczenia tego słowa są oczywiście rzeźby ludowe przedstawiające Chrystusa frasobliwego, takiego jak na obrazku powyżej - zawsze w pozycji siedzącej z głową podpartą na dłoni.

Wydaje się, że znaczenie "frasobliwości" pozostaje niezmienne a samo słowo może rzadziej spotykane (niemodne stało się nadwyrężanie ducha i intelektu?). W przeciwieństwie do niefrasobliwości, która staje się znakiem czasów i definicją aktualnego stylu życia.

Trochę filozoficznie wyszło, ale jak już wspomniałam wpis był zamówiony (reklamacje uwzględnia się w komentarzach).



10 komentarzy:

  1. Chciałbym się wypowiedzieć na temat.
    Skoro znaczenie słowa niefrasobliwy nie zawsze posiada znaczenie dokładnie odwrotne do wyrazu frasobliwy to o czym to świadczy? Jeżeli coś jest lotne to może ulatywać, nielotne nie potrafi i wszystko jest jasne. Czy zmiana, chociażby częściowa, znaczenia słów antonimicznych (trudne słowo) świadczy o zmianach językowych, niewiedzy mówcy czy lekceważącemu podejściu odbiorcy w rozumieniu co się do niego kurwa mówi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak niefrasobliwie użyłem wulgaryzmu w powyższej wypowiedzi. Bardzo przepraszam. To już się więcej nie powtórzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. @reim Odpowiadając na Twoje pytanie: moim zdaniem większość błędów językowych wynika po prostu z niewiedzy lub niedostatecznej umiejętności posługiwania się językiem ojczystym. Bo oratorem, czy pisarzem, w dodatku estetą trzeba się urodzić.

    Natomiast zmiany językowe wynikają z powszechności użycia słów, znaczeń, sformułowań, itd. Czyli im bardziej kaleczemy język, tym większe prawdopodobieństwo, że go zmutujemy, bo nie powiem, że rozwiniemy.

    A wulgaryzm - cóż, też część języka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. czy w takimm razie brak frasobliwości jest równoznaczne z niefrasobliwością?

    OdpowiedzUsuń
  5. @Anonimowy - Nie są to określenia równoznaczne zawsze i wszędzie, ale mogą być :-) (Czy nie za to kochamy nasz język?)

    Niefrasobliwość głównie rozumiemy jako beztroskę, ale możemy również rozumieć jako brak skłonności do zamartwiania, czyli brak frasobliwości.

    OdpowiedzUsuń
  6. My spouse and I stumbled over here from a different web address and thought
    I might as well check things out. I like what I see so
    now i am following you. Look forward to looking into your web page repeatedly.



    my site: www.pornowahn.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Great article! We will be linking to this particularly great
    article on our site. Keep up the good writing.


    Look into my web page: http://assfucked.org

    OdpowiedzUsuń
  8. Pretty nice post. I just stumbled upon your blog and wanted to say that I've really enjoyed browsing your blog posts. In any case I'll be subscribing to your feed and I hope you
    write again very soon!

    Check out my website Porno Tube

    OdpowiedzUsuń
  9. 54 year-old Web Designer III Leeland Foote, hailing from Burlington enjoys watching movies like Demons 2 (Dèmoni 2... l'incubo ritorna) and Juggling. Took a trip to Shark Bay and drives a Ferrari 500 Mondial Spider Series I. Dalej

    OdpowiedzUsuń